Przypomnijmy, od 1 do 26 września działalność oddziału została zawieszona, bo wszyscy lekarze zrezygnowali z pracy. Dyrekcji udało się zatrudnić nowy personel. Kardiologia i interna funkcjonowały przez… kilka dni. Teraz dowiadujemy się, że oddział znów nie przyjmuje pacjentów.
O spotkanie i komentarz w sprawie poprosiliśmy dyrektor szpitala. - Dziś nie ma takiej możliwości – odpisała nam Eliza Bartkowska.
Jak wynikało z naszych nieoficjalnych informacji, powodem zamknięcia oddziału były złe warunki sanitarne. Potwierdza to przedstawiciel łódzkiego oddziału NFZ. - 2 października do Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynęło zgłoszenie od Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie czasowego wstrzymania przyjęć pacjentów do oddziału kardiologii i chorób wewnętrznych – informuje nas Anna Leder z NFZ.
Dyrektor PZOZ poinformowała NFZ, że powodem wstrzymania przyjęć pacjentów jest zły stan techniczny części pomieszczeń oddziału w wyniku stwierdzonych ognisk zawilgocenia i zagrzybienia pomieszczeń oddziału, w tym sal chorych i węzłów sanitarnych. - W ocenie pielęgniarki epidemiologicznej utrzymująca się wysoka wilgotność może spowodować rozwój toksyn znajdujących się w pleśni, a tym samym narażenie pacjentów na ich wdychanie, które osłabiają odporność i mogą doprowadzić do rozwoju wielu infekcji - przekazuje nam rzecznik NFZ.
- Z zawiadomienia dyrektor Elizy Bartkowskiej wynika, że placówka medyczna o zaistniałej sytuacji powiadomiła zarówno wojewodę łódzkiego, jak i Państwowy Wojewódzki Inspektorat Sanitarny w Łodzi – dodaje A. Leder.
Przerwa w udzielaniu świadczeń ma potrwać od 3 do 5 tygodni.
- W ostatnim czasie służby techniczne szpitala ujawniły ogniska zawilgocenia i pleśni w kilku salach chorych. Były także sygnały od samych pacjentów, którzy narzekali na specyficzną woń. Stąd procedura o zawieszeniu działalności oddziału na czas wyeliminowania zagrożenia – informowała nas w czwartek po południu Aneta Stępień, asystent prasowy w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie. - Ta wilgotność może bowiem spowodować rozwój niebezpiecznych toksyn, których wdychanie naraża pacjentów na osłabienie odporności i może być powodem wielu infekcji. W imieniu szpitala przepraszam wszystkich tych pacjentów, którzy o zamknięciu oddziału dowiedzieli się, przychodząc do izby przyjęć ze skierowaniem. Personel szpitala poinformował ich, gdzie mogą otrzymać pomoc. - Tak jak miało to miejsce we wrześniu, pacjentów z Piotrkowa przyjmie szpital przy Rakowskiej. Mieszkańcy gminy Wolbórz otrzymają pomoc w Tomaszowie, gm. Aleksandrów – w Opocznie, gm. Grabica – w Bełchatowie, gm. Gorzkowice – w Radomsku.
Pacjenci, którzy trafili na oddział po 26 września (czyli kiedy oddział wznowił działalność po prawie miesięcznej przerwie) zostali wypisani do domu lub przetransportowani do innych szpitali.
Komentarze 65
10.10.2017 17:25
Pensję szpital wypłaca pierwszego, w tym miesiącu będzie 13-go. Może. Zapewne wynika to z jego świetnej kondycji.
10.10.2017 04:27
Panie Cubała !!!! Domagam się publicznie listy wszystkich remontów z ostatnich 8 - 10 lat i ile one nas wszystkich kosztowały (no bo nie pana, żeby było jasne) i jakie efekty przyniosły dla mieszkańców. Będę strzelał - 30 milionów?
09.10.2017 19:55
A taki super remont Starosta Cubała tam robił, a tu grzyb ?
Jednak KONIECZKO dużo lepiej sobie radzi. Trzeba było mu nie przeszkadzać.
07.10.2017 01:24
Straszne jest to źe w imię interesów powiatowo politycznych ten oddział będzie zamykany i otwierany pod byle pretekstem. . Byle top model powiatowy i solarium mogli się wykazywać... A najmie istotne jest zdrowie ludzi oraz personel szpitala... mam więc pytanie czy na raźnie umyślne ludzi jest karalne w tym kraju a właściwe w tym PSL OWSKI powiatowym grajdole
06.10.2017 20:04
Pani poseł Radziszewska uruchomiła procedury sprawdzające z Najwyższej Izby Kontroli więc zaczekajmy na wyniki śledztwa w Szpitalu.